Podczas głosowania nad wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, miała miejsce sytuacja, która rozgrzała media. W pewnym momencie minister sięgnął bowiem do marynarki i wyciągnął tajemniczy przedmiot.
W sieci dostępne są nagrania, na których widać, jak Sienkiewicz sięga do kieszeni swojej marynarki i wyciąga z niej niewielkich rozmiarów przedmiot. Cała sytuacja wzbudziła spore zainteresowanie dziennikarzy, a także sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.
– Myślę, że minister Sienkiewicz powinien wyjaśnić, co miał w woreczku. Przydałyby się również wyniki badań krwi – napisał w serwisie „X” Łukasz Żygadło reprezentujący „DoRzeczy”.
Myślę, że minister Sienkiewicz powinien wyjaśnić, co miał w woreczku. Przydałyby się również wyniki badań krwi.
— Łukasz Żygadło (@lukaszygadlo) January 17, 2024
Panie Ministrze @BartSienkiewicz ?
Co Bartłomiej Sienkiewicz wyciągnął z marynarki?
Dyskusja rozpętała się w sieci. Internauci twierdzą, że to, co wyciągnął Bartłomiej Sienkiewicz z marynarki było złożoną koszulką na dokumenty. Ich zdaniem nie ma po co rozkręcać medialnej afery.
Tutaj niespowolnione wideo, gdzie dokładnie widać jak rozkłada koszulkę. pic.twitter.com/MtdXjYbmFs
— rzep (@rzep8) January 18, 2024
Sienkiewicz sprawy komentować nie chce. Kontaktowali się z nim dziennikarze „Faktu”, a ten odpowiedział następująco: „Przypadkowo odebrałem telefon. Nie mam panu nic do powiedzenia”.