Jarosław Kaczyński podczas spotkania z sympatykami w Kielcach mówił o polityce finansowej rządów Prawa i Sprawiedliwości. Przy okazji wbił szpilę Sławomirowi Mentzenowi, z którego w ostatnim czasie już kilkukrotnie krytykował.
W swojej wypowiedzi w Kielcach Kaczyński powrócił do początków rządów PiS w 2015 r. Powiedział, że to właśnie wtedy jego ugrupowanie rozpoczęło proces „naprawy publicznych finansów”.
„Naprawa Polski i te polityki, które wprowadziliśmy mogły być przeprowadzone tylko dzięki naprawie finansów publicznych. Bardzo łatwo wykazać, że obniżyliśmy wszystkie ważniejsze podatki i suma tych obniżek jest wyższa niż suma podwyżek drugo czy trzeciorzędnych podatków” – mówił Kaczyński.
W tym kontekście prezes PiS skrytykował Mentzena. „Jeżeli dzisiaj niektórzy nasi przeciwnicy, a specjalnie użyłem tego słowa, bo być może niektórzy nie zdają sobie jeszcze z tego sprawy, np. pan Mentzen, mówi, że były premier Mateusz Morawiecki kłamał w kwestii obniżenia podatków. Prawda jest taka, że nominalny wzrost PKB w ciągu ośmiu lat to było ponad 70 proc., a dochód państwa wzrósł dwukrotnie” – powiedział Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że jego „ugrupowanie doprowadziło do tego, że Polaków nie dało się już okradać”. Dodał, że „dzisiaj znów pojawiło się zjawisko kradzieży, która ma się coraz lepiej”. W tym kontekście znów nawiązał do Mentzena, twierdząc, że „ten pan nie rozumie, że rząd PiS doprowadził do tego, że Polacy nie dali się okraść”.
Przeczytaj również:
- Nawrocki spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji. Rozmawiali o rosyjskich dronach
- Miedwiediew odpowiada Sikorskiemu. „Pomysł idiotów”
- Karol Nawrocki: „Cały swój wysiłek poświęcę na to, żeby to się nie stało”
Źr. Interia