Rafał Trzaskowski i Wojciech Mann poprowadzili wspólną audycję. – Po prostu petarda! – podsumował kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Wspólnie z dziennikarzem zadedykowali playlistę wszystkim legendom „Trójki”.
Rafał Trzaskowski nie ukrywał podekscytowania wspólną audycją z Wojciechem Mannem. „Dziękuję! Trójki już oficjalnie nie ma, ale wciąż jest w nas, a playlisty nadal można tworzyć. Sprawdźcie na Spotify piątkową listę, którą stworzyliśmy dla Was z Panem Wojtkiem” – napisał kandydat KO na prezydenta.
W trakcie niespełna półgodzinnej rozmowy Trzaskowski i Mann poruszali tematy związane z muzyką. Nie zabrakło również odniesień do bieżącego sporu w redakcji Trójki, który spowodował falę wypowiedzeń składanych przez dziennikarzy.
Mann odszedł z Trójki nieco wcześniej, bo już w marcu 2020 roku. Dziennikarz podjął taką decyzję w geście solidarności z Anną Gacek, której nie przedłużono umowy. Od tego czasu Mann aktywnie komentuje nie tylko konflikt w redakcji Trójki, ale również burzliwą, polską politykę.
Skąd wziął się pomysł na wspólną audycję Mann – Trzaskowski?
Trzaskowski wyjaśnił, że został nominowany w akcji #Hot16Challenge2 właśnie przez Manna. Prezydent Warszawy zażartował jednak, że wolałby oszczęścić widowni rapowania, dlatego zdecydował się na audycję.
„Nie chcę nikomu robić krzywdy swoim „rapem” (Tata by mi nie darował!), ale z Panem Wojtkiem mamy dla Was niespodziankę. Też muzyczną Mrugająca buźka Ze specjalną dedykacją dla wszystkich legend Trójki!” – stwierdził.
Źródło: Facebook, Twitter