Nie żyje nauczycielka z Kwidzyna. Kobieta zginęła w wypadku samochodowym we Włoszech.
Do tragedii doszło 29 kwietnia, czyli w poniedziałek. Przed wjazdem do tunelu na autostradzie A10 pomiędzy San Remo a Arma di Taggia leżała przewrócona ciężarówka. Bus, którym jechali nauczyciele z Kwidzyna, zaczął zwalniać przed przeszkodą, ale kierowca jadącej za nim ciężarówki nie zdążył wyhamować. Z impetem wjechał busa.
Rozpędzony TIR dosłownie zmiażdżył tył polskiego pojazdu. Głos w tej sprawie zabrał Andrzej Krzysztofiak, pełniący obowiązki burmistrza Kwidzyna. – Powodem była nieodpowiedzialność lub w najlepszym wypadku brak koncentracji kierowcy ciężarówki – powiedział.
Na miejsce natychmiast wezwano wszystkie służby, które podjęły działania ratunkowe. Niestety, na pomoc dwóm osobom było już za późno. Stwierdzono zgon na miejscu. Dwie kolejne zostały poważnie ranne – mężczyźnie amputowano nogi, a kobiecie ramię. Dwie inne osoby, mniej poszkodowane, przewieziono do szpitala w San Remo.
Nie żyje nauczycielka z Kwidzyna. Dramat we Włoszech
W sieci, na włoskim profilu facebookowym pn. „ZonaLocale”, opublikowane zostały zdjęcia z miejsca wypadku. Trzeba przyznać, że wszystko wyglądało naprawdę zatrważająco.
Głos zabrali również przedstawiciele Szkoły Podstawowej nr 2 z Kwidzyna, gdzie uczyła nauczycielka, która zginęła we Włoszech. – Szanowni Państwo, jak zapewne wiecie nasze koleżanki miały tragiczny wypadek. Prosimy o uszanowanie bólu, który łamie nasze serca. Spokój i cisza to jest to, czego nam teraz najbardziej potrzeba – napisano.
Niedługo później szkoła zamieściła kolejny wpis ze zdjęciem zmarłej nauczycielki. Pod fotografią pojawiło się wiele komentarzy. – Nasza cudowna pani Asia – brzmiał jeden z nich.