Nowe informacje ws. śmierci DEV-a. 31-letni youtuber z Polski zmarł w wyniku nagłego zatrzymania krążenia podczas gry na orliku.
31-latek zmarł podczas gry na orliku. DEV, bo o nim mowa, poszedł pokopać piłkę ze znajomymi. Niestety, wszystko zakończyło się tragicznie. Mężczyzna, który znany był m.in. ze streamowania gier sportowych i wielu akcji charytatywnych, doznał nagłego zatrzymania krążenia.
W sieci pojawiła się relacja mężczyzny, który próbował ratować DEV-a. On, a także grupa innych młodych ludzi wspólnie grali w piłkę. Nie sądzili, że za chwilę dojdzie do gigantycznego dramatu.
– Wczoraj grał w mojej drużynie, to była luźna gra na koniec treningu… Przed meczem omawiałem z chłopakami taktykę… Mówiłem do Dawida, że gra w drugiej linii, tej bardziej ofensywnej… On na to tylko: „trenerze, ale ja bez kondycji jestem, bez formy”. Ja na to: „Spokojnie Dawid, tutaj jesteśmy wszyscy jedną drużyną, wszyscy bronimy i wszyscy atakujemy. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. To była moja ostatnia rozmowa z tym chłopakiem… Nagle bez kontaktu z przeciwnikiem, zupełnie z innej strony, gdzie toczyła się gra, osunął się na ziemię – napisał.
DEV nie żyje. Ten mężczyzna próbował go ratować
Mężczyzna relacjonuje, że natychmiast podjęta została reanimacja. Niestety, 31-latek zmarł. – Serce mi pękło jak ratownik medyczny powiedział do mnie: „zrobiliście kawał dobrej roboty Panowie, ale niestety nie udało się go uratować” – czytamy we wpisie.
– Potworne uczucie, straszna niemoc, poczucie zawodu – czuję się z tym okropnie… Robiłem co mogłem i czego mnie uczono, a okazało się że to nie pomogło – dodał. Cały wpis poniżej.