Jakiś czas temu doszło do tajnego spotkania, w którym uczestniczyli Donald Tusk i Andrzej Duda. Politycy spotkali się w bardzo nietypowym miejscu. Zależało im na jak największej poufności rozmowy.
Do spotkania premiera i prezydenta doszło jakiś czas temu, ale dopiero teraz pewne szczegóły wychodzą na światło dzienne. Okazuje się, że Tusk i Duda odbyli tajną rozmowę na pokładzie okrętu wojennego. Potwierdził to szef BBN Jacek Siewiera.
„Tak, rzeczywiście do takiego spotkania doszło na pokładzie okrętu marynarki wojennej. Był to jedyny bezpieczny obiekt, który gwarantował najwyższą klauzulę do rozmów. A panowie, gdy się spotykają, rozmawiają o rzeczach absolutnie najważniejszych” – powiedział Siewiera.
„Moim zadaniem jest (…) doprowadzić do takiego spotkania i zapewnić właściwe warunki do tego, by taka rozmowa mogła się odbyć z korzyścią dla Rzeczypospolitej. Jestem niezwykle zadowolony, że udało się doprowadzić do takiego spotkania” – dodał szef BBN.
Według mediów, rozmowa dotyczyła spraw międzynarodowych, w tym polskiego kandydata na komisarza KE. „Rozmawiałem już z panem prezydentem. Mieliśmy takie dyskretne spotkanie kilka dni temu. Będę je długo pamiętał, bo odbyło się u mnie, w Trójmieście, na pokładzie okrętu wojennego. Dzięki temu rozmawialiśmy także o naszej współpracy, jeśli chodzi o struktury europejskie i polską prezydencję w UE” – przyznał Tusk.
Przeczytaj również:
- Słowa żony Smudy sprawiają, że pęka serce. Powiedziała, jak walczył ze straszną chorobą
- Co arabscy turyści robią przy stole w Zakopanem? Kelner ujawnia
- „Fakt”: Izabela P. chciała odejść ze zboru Świadków Jehowy. Tabloid podaje zaskakujące informacje
Źr. se.pl