Donald Tusk pokazał ceny żywności internautom. Szef Platformy Obywatelskiej ubolewa nad drożyzną. Dlatego porównał ceny wybranych produktów do tych sprzed… ośmiu lat.
Donald Tusk aktywnie działa w mediach społecznościowych. Lider Platformy Obywatelskiej regularnie zarzuca rządzącym odpowiedzialność za drożyznę w sklepach i przekonuje, że zna sposoby na odwrócenie trendu.
W środę na jego koncie pojawił się nowy filmik. Tym razem szef PO pokazał nagranie, w którym porównał ceny produktów z tymi z czasów rządów jego partii, osiem lat temu.
– Zakupy zrobione. Zobaczcie, pomidory 3,99 zł. Żart, oczywiście gazetka jest z marca 2015 roku – kiedy rządziliśmy, zanim PiS przejął władzę. Tak, wtedy 3,99 zł, teraz prawie 13 złotych – ubolewa.
– Mój ukochany schaboszczak – wtedy kilogram 11,99 zł, dzisiaj jest to prawie 21 złotych. I rekordzista. Wtedy dwa litry oleju to 8,99 zł, dzisiaj to prawie 22 złote – podkreśla.
Pomidory po 3,99 zł pic.twitter.com/JA9nmot5E3
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 15, 2023
Donald Tusk pokazał ceny produktów. Odpowiedział mu Patryk Jaki
Jego nagranie wywołało ogromną dyskusję w sieci. Ostro zareagował m.in. Patryk Jaki. Eurodeputowany zwraca uwagę na szerszy kontekst wzrostu cen. Przypomniał, że ma to związek zwłaszcza z wojną na Ukrainie i odcięciem Europy od rosyjskich surowców.
Zdaniem Jakiego, wzrostu cen można było uniknąć, gdyby nie wcześniejsza polityka europejskich przywódców, którzy uzależnili nasz kontynent od dostaw z Rosji.
– Ale to słabe. Głównym składnikiem inflacji są ceny energii, a te skoczyły bo UE zmuszała prawem wszystkich do stawiania na gaz, który zakręcił Putin. Tę politykę forsowała EPP (z największym udziałem niemieckiej delegacji). I jak myślicie kto wtedy stał na czele EPP? – zastanawia się Jaki.