Ukraińska sportsmenka Włada Nikołczenko opublikowała w mediach społecznościowych skandaliczne słowa pod adresem Polski i Polaków. Sprawa nabrała charakteru międzynarodowego. Z doniesień strony polskiej wynika, że ma zareagować ukraińska federacja gimnastyczna.
Nikołczenko to utytułowana ukraińska sportsmenka. Jeszcze 4-5 listopada uczestniczyła w X Jubileuszowym Międzynarodowym Turnieju w Gimnastyce Artystycznej „Warszawska Jesień 2023”. 20-latka ex aequo z inną zawodniczką zajęła zresztą pierwsze miejsce. Natomiast 20 listopada młoda kobieta leciała do Dubaju z lotniska w Warszawie.
To właśnie tego dnia Nikołczenko opublikowała szokujące słowa o Polakach. „Zrujnowany nastrój z samego rana. Nienawidzę tego kraju z całego serca, a zwłaszcza ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, bo zamknęli lotnisko na Ukrainie” – napisała ukraińska sportsmenka w mediach społecznościowych. Niebawem okazało się, że wściekłość gimnastyczki wynikała ze spóźnienia się na wcześniejszy lot.
Ukraińska Federacja Gimnastyczna szybko potępiła słowa Nikołczenko, przekazała służba prasowa organizacji. Według doniesień polskich działaczy sportowych, którzy kontaktowali się w tej sprawie z Ukraińcami, prawdopodobnie pojawi się specjalne oświadczenie z przeprosinami.
Po czasie również sama Nikołczekno opublikowała przeprosiny. „Doznałam załamania psychicznego… Przy każdym konflikcie, nawet tym nieziemskim, z powodu wojny w moim kraju pojawia się stres, który bez mojej zgody wypływa ze mnie w tak agresywny sposób. To była emocja sytuacyjna, której żałuję, nie chciałam nikogo urazić. Proszę, nie bierzcie tego do siebie. Nie mówiłam tego ja, ale emocje we mnie. Przepraszam” – napisała ukraińska sportsmenka.
Przeczytaj również:
- Nie żyje piłkarz polskiego klubu. Razem z nim zginęli żona i synek. „Ciężko coś napisać”
- Szef Pentagonu ostrzegł żołnierzy USA w Polsce. Mówił o linii frontu
- Gwiazda TVN przerywa milczenie. W sieci huczało, że jej dziadkiem był Jerzy Urban!
Źr. dorzeczy.pl