To się nazywa męska solidarność. Kobieta napisała do klubu z pytaniem… czy na meczu był jej mąż. Odpowiedź mogła być tylko jedna
Osoby odpowiedzialne za social media Ruchu Chorzów przeżyli spore zaskoczenie odczytując wiadomość od pewnej kobiety. Pani chciała potwierdzić wersję swojego ...